Przestępczy indos wekslowy, czyli prawniczy thriller rodem z Hitchcocka

Przestępczy indos wekslowy, czyli prawniczy thriller rodem z Hitchcocka

Prolog. Kulisy sprawy sięgają początku XXI w., kiedy to wystawiony został przez naszego Klienta weksel in blanco z poręczeniem wekslowym jego żony i który miał zabezpieczać ewentualne szkody wyrządzone przez Niego instytucji finansowej. Współpraca stron trwała bardzo krótko, weksel jednak pozostał jako zabezpieczenie szkód, które mogłyby powstać także w przyszłości.
Akt I. Kilka lat po rozwiązaniu współpracy nasz Klient i jego żona zostali pozwani przez nabywcę uzupełnionego weksla, który legitymował się indosem własnościowym. Próżne okazały się argumenty Dłużników odnośnie uzupełnienia weksla niezgodnie z zawartym porozumieniem (deklaracją wekslową). Sąd pierwszej instancji utrzymał jednak nakaz zapłaty w całości.
Akt II. Jak się szybko okazało takich weksli in blanco, jak w niniejszej sprawie, było znacznie więcej i wykorzystując analogiczny mechanizm zostały puszczone w obieg przez indos. W pozostałych sprawach sądy zaczęły uchylać nakazy zapłaty i oddalać powództwo, jak się bowiem okazało ten nabywca działał wspólnie i w porozumieniu z przedstawicielami instytucji finansowej. Sprawa nabrała również rozgłosu medialnego, a o naszych Klientach pisała m.in. „Rzeczpospolita”.
Akt III. W obliczu tych wszystkich doniesień nasi Klienci byli pewni, że w toku kontroli instancyjnej dojdzie do zmiany wyroku. Tymczasem Sąd drugiej instancji całkowicie pominął argumenty naszych Klientów i oddalił Ich apelację w całości, a tym samym utrzymany został w mocy wydany uprzednio nakaz zapłaty. Rozpoczęła się trwająca kilka lat egzekucja z majątku obojga Małżonków.
Akt IV. W takim stanie rzeczy prowadzenia sprawy podejmują się dr Jan Mojak i mec. Tomasz Turski. Decydują się na dość ryzykowny manewr bezpośredniego pozwania instytucji finansowej i to przed sądami w Lublinie. Następuje odwrócenie trendu: z jednej strony wstrzymanie egzekucji, który daje oddech Dłużnikom, a jednocześnie skierowany zostaje akt oskarżenia przeciwko nabywcy weksla. Sąd pierwszej instancji nieoczekiwanie oddala jednak powództwo.
Epilog. Po złożeniu apelacji do Sądu Okręgowego w Lublinie zapada wyrok skazujący nie tyko przeciwko nabywcy weksla naszych Klientów, ale także przeciwko przedstawicielowi instytucji finansowej. W tym stanie rzeczy zarzuty rażącego naruszenia prawa, sformułowane przez dra Jana Mojaka i Mec. Tomasza Turskiego, nie mogły zostać pominięte przez sąd drugiej instancji, który zdecydował się zmienić wyrok i zasądził na rzecz naszych Klientów obowiązek świadczenia.