Uwazaj na slowa

Uważaj na słowa: SMS wart 10 000 zł

Dobiegła końca sprawa, wytoczona przez dra Jana Mojaka i mec. Tomasza Turskiego w imieniu kobiety, która dostała obraźliwą wiadomość sms od swojego byłego męża. Mężczyzna w niedwuznaczny sposób sugerował w nim m.in. chorobę psychiczną kobiety i podważał szczerość uczucia do wspólnej małoletniej córki. Pomimo wezwania do zaniechania naruszeń mężczyzna nie chciał przeprosić i przyznać się do błędu, dlatego konieczne stało się wytoczenie przeciwko niemu powództwa. W toku postępowania sądowego mężczyzna argumentował, że działał wyłącznie w interesie dziecka, a zmusić go do tego miało rzekomo niewłaściwe zachowanie żony, która specjalnie miała na celu wyprowadzenie go z równowagi. Przeprowadzone dowody w sprawie i nieustępliwa postawa obu pełnomocników kobiety sprawiły, że Sąd Okręgowy w Lublinie nie miał wątpliwości, że spełnione zostały wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego męża i zasądził od niego na rzecz kobiety okrągłą kwotę 10 000 zł, na którą opiewało powództwo.